 Wysłany: Nie 8:46, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
| a ja myslalam że.. przez całowanie mozna zajsc w ciąże xD | |
| Wysłany: Czw 17:18, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| buhahaha <lol>
jak byłam mała to..byłam mała![serio] brzmi paradoksalnie:D niemal anegdota a jednak:P też wyszłam z łona matki i nie miałam od razu prawie 190 cm wzrostu xD |
|
| Wysłany: Czw 1:29, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| A jak miałam 3 lata to pocałowałam sąsiada:D
4 letniego:D romansik osiedlowy;p |
|
| Wysłany: Czw 1:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
a ja jak byłam mała to się obawiałam pieska na baterie. On sobie szczekał ja się bałam. Ale potem go kopnęłamxD i było git.  |
|
| Wysłany: Śro 22:56, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jak byłam mała to myślałam, że: 1. W dziurze między moim łóżkiem, fotelem i oknem mieszka smok i w nocy wychodzi stamtąd i będzie chciał mnie zjeść. Nie wiem jak, ale potem zmieniło się to na strach przed uduszeniem w wyniku utknięcia głowy w tejże dziurze. 2. W szparze między moim łóżkiem a ścianą mieszkają pająki, a ja, obdrapując tapetę i wrzucając ją tam, karmię je. No co, zawsze lubiłam zwierzątka! A propos dzieciństwa: już wtedy miałam jakieś dziwne sny, jak na przykład trumny stojące obok sklepiku ze słodyczami i ludzie kładący się do nich... Brr! Byłam wtedy w przedszkolu. A potem biegłam do mamy z płaczem i mówiłam, że śniło mi się jak Gargamel goni Smerfy. ;< |
|
| Wysłany: Śro 22:03, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Jak byłam mała to myślałam że kożuch mojej mamy to niedzwiedz i bałam sie wchodzić do przedpokoju jak tam wisiał nie wspominając o tym co się działo jak moja mama go ubierała Aż w końcu musiała sobie kupić inny płaszcz, żebym nie dostawała schiz że niedzwiedz mi mame połyka |
|
| Wysłany: Śro 18:58, 31 Paź 2007 Temat postu: Jak byłem mały myślałem że.... |
|
| http://www.myslalemze.pl/
Niektóre opowieści są naprawdę pocieszne. ^^ [Ha, wymyśliłam coś!] |
|